Witajcie, ten wzór podobał mi się od dawna, jednak nie było okazji, aby go wykonać. Osoby zamawiające pamiątki często wybierały inne wzory, nikt się nie skusił na to urocze serce. Wykonałam je gdy to my byliśmy zaproszenie na ślub Marty i Andrzeja.
Wzór charakteryzuje się delikatnością i tym samym wydaje się łatwy do wykonania. Tak zupełnie nie był trudny, jednak zaskoczyła mnie ilość kolorów mulin potrzebna do jego wykonania i częste przechodzenia z miejsca na miejsce z danym kolorem.
Tak pamiątkę zapakowałam do wręczenia.
Zawsze obszycie nitka zmienia haft, wydobywa jego głębie. Jednak w tym przypadku bez czarnej nitki trudno byłoby, odgadnąć co przedstawia wzór. Bardzo lubię ten moment, a jak jest u Was?
Porównanie pracy bez czarnej nitki i tej z nią robi piorunujące wrażenie! 🤩 Dalszych mulinkowych sukcesów! 💪
OdpowiedzUsuńPorównanie pracy bez czarnej nitki i tej z nią robi piorunujące wrażenie! 🤩 Dalszych mulinkowych sukcesów! 💪
OdpowiedzUsuń