Na półmetku

Jeszcze chwilkę i skończę trzeci obrazek z kwiatowego tryptyku. Już nie mogę się doczekać aż je upiorę, uprasuję i oprawie. Zastanawiam się tylko gdzie je wyeksponuję. Jestem na takim etapie pracy…


Dawno temu w prezęcie

Jestem mamą od jedenastu miesięcy. Pewnie każda mama wie jak to jest kocha się chwile spędzone z dzieckiem, ale przychodzi taki moment chce pięciu minut samotności. I właśnie mam tę samotność. Moje dwa chłopaki poszli na spacerek bez mamy. Jest samotność, ale co tu z nią zrobić hi hi. Ogarnęłam mieszkanie, ostatnia haftowanka skończona, uprana i schnie (na razie nie mogę jej zaprezentować bo jest przeznaczona na prezent). Usiadłam do komputera nikt nie biega dokoła i nie próbuje go dosięgnąć. Postanowiłam przejrzeć mojego pendriva i znalazłam zdjęcia karteczki wykonaną haftem matematycznym. Wykonałam ją bardzo dawno 4 lata temu. Była to pierwsza karteczka wykonana tą metodą i pierwsza całkowicie wykonana przeze mnie. jak na nią patrzę i wiedzę pewne niedociągnięcia to aż się sama śmieje. A wygląda tak

TADAM…



Święta tuż tuż

Święta coraz bliżej, wszędzie w mieście i w centrach handlowych światełka, dekoracje świąteczne, przystrojone choinki. To znak że pora wyciągnąć pudełka z ozdobami świątecznymi. Zobaczyć co się stłukło, czy lampki działają. Rok temu gdy miałam więcej czasu postanowiłam zrobić ozdoby świąteczne sama, przynajmniej niektóre. I właśnie dziś postanowiłam pokazać światu moje małe co nieco.

Udało mi się zrobić trzy karczochy. Wszystkie są dość spore więc ozdabiają mój dom, ale nie koniecznie choinkę bo szybko by spadły pod własnym ciężarem. Prezentują się następująco:






Woreczki zapachowe

Wchodząc ostatnio na forum „złote raczki” na którym od czasu do czasu się udzielam zobaczyłam zdjęcia zapachowych woreczków, które zrobiłam już jakiś czas temu. Zapomniałam o nich bo są schowane w szafie, aby mogły tam pełnić funkcje do jakiej zostały stworzone. A mianowicie rozsiewać lawendowy zapach (mój ulubiony). W oryginalnym schemacie kolory jakie powinny być użyte do hafty to odcienie szarości i czerni. Ja postanowiłam trochę je rozweselić i wyhaftowany wzór jest w odcieniach czerwieni firmy „Ariadna”. W trakcie wykonywania tych woreczków użyłam pierwszy raz mojej maszyny, którą otrzymałam od mojego męża po powrocie z dzidziusiem ze szpitala. Niespodzianka bardzo fajna, ale okres nie najlepszy bo w trakcie zajmowania się synkiem nie mam zbyt wiele czasu żeby jej używać. Ale się udało i oto są pierwsze efekty mojego szycia na maszynie. 




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...