Metamorfoza

Jak już pewnie zauważyłyście mulinkuje nie jest już Take ciemne i ponure. Dla przypomnienia…



Metryczka ze smoczkiem dla Kryspina

Witajcie dziś u mnie za oknem zimno, ale słonecznie. Dlatego dziś znów króciutko, bo idziemy z synkiem na spacerek. Króciutki, ale energiczny, na miarę możliwości mojego malucha . Chciałam wam pokazać ukończoną metryczkę ze smoczkiem.  Efektu końcowego haftowania i tego jak wygląda w oprawie jestem bardzo zadowolona. Od zawsze uważałem, że ten wzór ma coś w sobie, ale teraz jestem o tym przekonana o tym na 100%.


Na tamborku

Witam serdecznie i tłumacze się z nieobecności na mulin kuje i na waszych cudnych blogach. Tłumaczenie brzmi tak, że byłam z syneczkiem na wsi u babci. Miamlam trochę zajęć, porządki w ogrodzie, Łukaszek wiernie mi towarzyszył i rozwalał sterty liści, które jego zdaniem nie były prawidłowo ułożone i wymagały mojej poprawy. A wieczorami, gdy synuś padał ze zmęczenia ja z kubkiem ciepłej herbaty i tamborkiem w reku brałam się za krzyżykowanie. A oto rzeczy, nad którymi zaczęłam prace w ubiegłym tygodniu.

ZAKUPKI


Odwiedziny w pasmanterii. Uwielbiam bardzo. Dziś zakupiłam kilka brakujących mulnik do SALU wiosenno – letniego. Mulinki kupione jeszcze nawinąć je na bobinki i znaleźć dla mich odpowiednie miejsce w organizerze. Ach wieczór zapowiada się relaksacyjnie. Chyba większość z nas uwielbia „bawić” się niteczkami J. Do haftowanie tego wzorku wybrałam mulinę Ariadnę. Jest ona najszybciej do zdobycia w moim mieście, a właściwie to jedyna do zdobycia, no może poza chińskimi. 

Plany bliższe i dalsze

Witam serdecznie, dziś chciałam wam napisać o moich panach hafciarskich. A trosze ich mam.

O tej pracy pisze tak dla przypomnienia, gdyż już ta kwestia została poruszona na Mulinkuje. A mianowicie chce skończyć domek na kanwie z nadrukiem. A przyznam szczerze, że doping z waszej strony jest i to tym bardziej mnie mobilizuje do zakończenia tego obrazka. Aż strach zostawić to ponownie nieskończone w szufladzie z tyloma fankami tego domku.

W najbliższych planach mam również wspólne harfowanie z dziewczynami. Autorka bloga „Robótki myślami pisane” zorganizowała 
Sal wiosenno-letni. Obrazek jest uroczy, kolorowy aż nie mogłam się powstrzymać. Jest to moja pierwsza zabawa tego typu wiec tym bardziej jestem podekscytowana.

Dla Kacpra i Oskara


Witam wszystkich w ten niedzielny wieczór. Dla mnie zaczęła się chwila, którą mogę poświęcić dla siebie. A dziś potrzebuje tego bardzo. Jestem wykończona fizycznie po weekendzie spędzonym tylko z synkiem. Mąż mój cały weekend pracował po 12 godzin, a syn nasz idąc za przykładem taty był dzień w dzień na nogach ponad 12 godzin. Bez chwili wytchnienia dla siebie i dla mnie. Spędzaliśmy dni bardzo aktywnie plac zabaw, park, kaczuszki, spacerek, w domu tańce, hulanki swawole. Dobrze, że choć pogoda dopisuje to możne gdzieś wyjść. Ja dziś ze spaceru do parku skorzystałam podwójnie. Obiecywałam, że obie misiowe metryczki zaprezentuje na Mulinkuje jeszcze po oprawie. Idąc dziś do parku zabrałam ze sobą owe metryczki, aby wykorzystać piękne naturalne tło, jakie mamy teraz w parkach, lasach i ogrodach. 

Misiowa metryczka

Dziś ta szybciutko na chwile, aby pokazać wam skończoną misiową metryczkę w kolorze niebieskim. Wyrobiłam się na czas jeszcze tylko oprawa, ale to już wieczorkiem jak ogarnę moje dzieciątko. I obiecuję, że jeszcze pokarze wam jak wyglądają oprawione bliźniacze ramki nie dla bliźniaków. A teraz, miłego oglądania i lecę korzystać z jesiennego słonecznego popołudnia z moim synkiem. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...