Rąbek tajemnicy

Pamiątka komunijna już prawie gotowa jednak na prezentacje całości musicie jeszcze troszkę poczekać. Etap racy, o który się obawiałam jak będzie przebiegał również zakończony powodzeniem. Uchylam rąbek tajemnicy, chodziło to o dodanie metalicznej nicy w kolorze złota. Nić plątała się niesamowicie, sporo jej musiałam wyrzucić, jednak podołałam. 



6 komentarzy:

  1. Niestety haftowanie metalizowanymi nićmi jest męczące, ale efekt wynagradza trud :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się piękna pamiątka ! A nic metalalizowana chyba zawsze stwarza problem, tym bardziej podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna pamiątka, a wiesz ja nie mam serca i nie lubię robić pamiątek komunijnych a wszystko przez to że jednego roku robiła chyba 10 kartek i 2 duże pamiątki:). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na prezentację całości bo ten kawałeczek już wygląda cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję niedosyt... i czekam na więcej tej pamiątki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...