Wzornik

Głownie do swoich prac wykorzystuje mulinę Ariadnę. Jest ona najszybciej dostępna w mojej okolicy, a także na przystępną cenę. Jeśli chodzi o bazę kolorystyczna w zupełności i wystarcza, no może czasami posiłkuje się DMC. Na ogół starałam się korzystać z zasobów muliny, jakie mam w domu około połowy palety. Spowodowane było tym, że wybrać się z dwulatkiem do pasmanterii i zachowane tam zimnej krwi graniczy z cudem. Jak już potrzebowałam innego koloru, którego nie miałam trzeba było zabrać dziecię i iść na zakupi, albo szukanie zbliżonego koloru w domowych zasobach. Zdarza się często, że sama dobieram kolory według własnego widzi mi się. Do niedawna dobieranie kolorów sprawiało mi nie lada wyzwanie gdyż korzystałam z wzornika w Internecie, który wiadomo nie oddaje pełni koloru. I tu na ratunek przyszła moja Cioteczka. Zaopatrzyła mnie w wzornik mulinek i teraz wystarczy jeden rzut ona i wiem, jakiego koloru potrzebuje, czy da się go zastąpić podobny, który akurat posiadam, czy trzeba iść i kupić. 







13 komentarzy:

  1. Przydatna rzecz :). Ja mam dwa Ariadny w formacie A5, jeden ze starymi kolorami i drugi z nowymi. Takie rozwiązanie jest dla mnie super, bo kiedyś korzystałam często z Ariadny i nowa numeracja nic mi nie mówi.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie lubię Ariadny :( Owszem, jest tania i dostępna, ale się plącze i mechaci :( Wolę zapłacić dwa razy więcej za DMC, ale mieć porządną jakość. Nawet, jeżeli muszę po nią jechać do miasta oddalonego o 22 kilometry...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haftuje od około 8 lat i żadna rzecz wyhaftowana Ariadną mi się nie zmechaciła, a z plątaniem to DMC też się plątała jak robiłam metryczki. Myślę że długo będę jej ozywać i nie prędko się przerzucę na inne

      Usuń
  3. Bardzo pomocna rzecz :) tez by mi sie przydalo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wzornik bardzo przydatna rzecz. Ja korzystam z kilku rodzajów mulin. Ariadny bo mam stare zapasy,Anchora-bo tylko ta mulina jest w mojej miejscowości,a zbieram paletę DMC. Niestety wzornik DMC jest dość drogi-zastanawiam się czy samej sobie takiego nie zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. O Twoja ciocia miała super pomysł z tym wzornikiem. Nie będziesz musiała stać przy palecie i kombinować :).

    Ja też zazwyczaj dobieram kolorki sama oprócz dużych prac.
    Teraz Ariadna ma też dużo kolorów, bo kiedyś, to było biednie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś nie pamiętam tych czasów jak Ariadna miała mało kolorów być może to były początki mojego haftowania i byłam mniej świadoma hihi, na dzień dzisiejszy w zupełności mi wystarcza paleta Ariadny.

      Usuń
  6. Witam.Wzornik bardzo przydatna rzecz .U siebie w domu mam stare zapasy muliny Ariadny i nowe i w ten sposób mogę sobie dopasować numer muliny z nowej palety wzornika.Ja haftuję tylko Ariadna i jestem bardzo zadowolona.Haftuję obrazy i to dość dużego formatu bo aż 50na70cm.Zapraszam do mojego bloga niedawno otworzyłam z robótkami na drutach http://edytaknop.blogspot.com/.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za odwiedziny na Mulinkuje oczywiście że zajrzę na Twoja stronkę.Kiedyś haftowałam więcej dużych prac i do nich również tak jak ty używałam Ariadny. Pozdrawiam.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...