Kwiatki, kwiatki, kwiatki

Kwiatki, kwiatki, kwiatki to tryptyk. Wykonałam go trochę z nudów. I nadmiaru wolnego czasu w okresie ciąży. Mulinę wykorzystana w tej pracy dobierałam samodzielne. Nie chciałam kupować  kolorów nici które odbiegały bardzo niewiele od numerów z legendy. Myślę że wyszło nie najgorzej.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...