Trochę mnie
nie było, zaglądałam na Mulinkuje bardzo rzadko. Powodem była przeprowadzka. Pakowanie
się, przewożenie i rozpakowywanie. Pakowanie i rozpakowywanie było
najfajniejsze dzięki półtorarocznemu pomocnikowi, który notorycznie coś wyjmował
co akurat spakowałam, bądź pakował w momencie gdy trzeba było już się rozpakować.
Przebrnęliśmy, ogarnęliśmy się, Internet podłączony i można wracać co
cyberprzestrzeni i do krzyżykowania. Udało mi się postawić trochę nowych
krzyżyków, ale tym pochwale się wkrótce. dziś ogłaszam swój powrót na Mulinkuje i koniec zaglądania na
bloga raz w miesiącu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.