Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zakatek Kreatywnych Kobiet. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zakatek Kreatywnych Kobiet. Pokaż wszystkie posty

Na słodko

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, święta tuz tuż a czasu wolnego jak na lekarstwo. Jak to mówię ciągle coś…
Chciałam dziś zaprezentować brelok do kluczy filcową maffinkę. Powstał on, jako przykładowa praca na Siłownię Twórczą „Na słodko”. gdy mogłam wybrać temat kolejnej siłowni długo zastanawiałam się nad tematem Siłowni Twórczej. Różne tematy przychodziły mi do głowy, ale równie szybko stwierdzałam, że to nie był dobry pomysł. Temat "Na słodko" wpadł mi do głowy, gdy stałam przed szafką ze słodyczami i myślałam, na co mam ochotę. Przyznajcie się, tak naprawdę żadna z nas nie odmówi sobie słodyczy, choć za każdym razem mówi sobie w myślach, że to ostatni raz, przechodzę na dietę.
Moim zdaniem słodycze pasują do każdej sytuacji. Pasują, gdy mamy, co uczcić i pasują również, gdy mamy, w serduchu małe lub większe żale.
Muffinki, cukierki, czekoladki, ciacha - to wszystko są przyjaciele każdej kobiety.

a oto moja propozycja...

NEOCRAFT - Jesień


Od dawna podobał mi się wzór jesiennej dziewczynki firmy Neocraft. Jednak zawsze było coś ważniejszego do wyhaftowania i podjęcie się pracy nad tym wzorem ciągle się przesuwało. Przesuwało się dość długo, aż tu nagle na Turkusowym hamaku pojawił się temat siłowni twórczej na temat jesieni. I właśnie to był impuls, że właśnie teraz jest świetna okazja żebym mogła wyhaftować swój wymarzony wzór. Opłaciło się i to podwójnie. Po pierwsze mam już moją jesienną dziewczynkę, a po drugie i chyba najważniejsze moja praca została doceniona i zdobyła pierwsze miejsce. Dziękuje wszystkim, którym moja praca się spodobała i chcieli na nią zagłosować. 


„sznurowane serducha”


Walentynowo serce, to moja pierwsza praca, jaką wysłałam na Siłownie twórczą w "TURKUSOWYM HAMAKU"



Wstyd się przyznać, chyba się nie spodobała. Moja praca dostała zaledwie jeden głosik, od przemiłej Małgosi, która właśnie w trakcie głosowana nazwała je „sznurowane serducha”.

W sumie się nie dziwię, że więcej głosów nie dostałam, bo konkurencja była duża i silna. Prace były bardzo piękne.

Moje serduszka zostały uszyte ręcznie (maszyna nie chciała współpracować). Wykonałam je z lnu i filcu. Z niewielkimi akcentami hafty krzyżykowego i zdobień perełką. Na szczęście mąż powiedział, że mu się podobają i zdobią teraz lustro w moim przedpokoju. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...