Jestem mamą
od jedenastu miesięcy. Pewnie każda mama wie jak to jest kocha się chwile
spędzone z dzieckiem, ale przychodzi taki moment chce pięciu minut samotności. I
właśnie mam tę samotność. Moje dwa chłopaki poszli
na spacerek bez mamy. Jest samotność, ale co tu z nią zrobić hi hi. Ogarnęłam mieszkanie,
ostatnia haftowanka skończona, uprana i schnie (na razie nie mogę jej zaprezentować
bo jest przeznaczona na prezent). Usiadłam do komputera nikt nie biega dokoła i
nie próbuje go dosięgnąć. Postanowiłam przejrzeć mojego pendriva i znalazłam
zdjęcia karteczki wykonaną haftem matematycznym. Wykonałam ją bardzo dawno 4
lata temu. Była to pierwsza karteczka wykonana tą metodą i pierwsza całkowicie wykonana
przeze mnie. jak na nią patrzę i wiedzę pewne niedociągnięcia to aż się sama
śmieje. A wygląda tak
TADAM…