Już
po ślubie. Pamiątka trafiła w ręce nowożeńców. Także mogę ją zaprezentować, na
blogu. Pamiątka malutka, skromniutka, bez wielu ferii barw. Ale właśnie tak
miało być. Chciałam ją wykonać haftem krzyżykowym jednak nie byłam pewna czy
młoda para gustuje w jakiś większych obrazach wykonywanych tą techniką. Jak również
nie wiedziałam czy mają miejsce na coś większego tam gdzie mieszkają. Jeśli chodzi
o kolory były dobierane po krótkim śledztwie (mam nadzieje, że trafiłam). A jak
Wy ocieniacie moją pierwszą pamiątkę ślubną.
Przepiękna! Bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, właśnie taki efekt chciałam osiągnąć.
UsuńJa lubię takie skromne :) Podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo :) dziękuje
UsuńPiękne serducho, w tej białej rameczce pięknie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka.,a zarazem skromna i pięknie oprawiona.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna pamiątka :) Wczoraj byłam na ślubie i wręczyłam swoją, też jestem ciekawa czy się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPięknie. Prosto i elegancko :)
OdpowiedzUsuńmoże i skromna ta pamiątka ale wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka :)
OdpowiedzUsuńśliczne serducho ;)
OdpowiedzUsuńJulitko wlasnie mnie oswiecilo i postanowilam wejsc na Twojego bloga, zeby podziekowac. Troche to trwalo, bo wczoraj wrocilismy. Jak otworzylismy paczuszke z prezentem bylismy pod ogromnym wrazeniem.Piekne cudo, sliczny wzor, rozmiar idealny, no i... w naszych kolorach. Kochana dziekujemy z calego serducha. Aneta&Michal
OdpowiedzUsuńCiesze się że się spodobało. Miałam trochę obaw :)
UsuńBardzo ładna pamiątka !
OdpowiedzUsuń