Witam
udało Wam się mnie zmobilizować do pracy. Pod ostatnim postem pojawiło się sporo
komentarzy. Jest to bardzo miłe aż chce się działać. Wzięłam się ostro do pracy
i w kilka wieczorów powstał nowy hafcik. Słodkości w moim ulubiony kolorze
różowym. Może dlatego mnie tak zauroczył owy wzorek. Wkrótce zawiśnie w mojej
kuchni w towarzystwie innego, który już od dawna kurzy się w szufladzie. Ale który
to pokaże wam jak już oba wrócą z oprawy. A teraz znikam ogarnąć mojego małego chłopczyka
gdyż podrzucamy go babci, a ja z mężusiem mamy wypad do kina. Miłego oglądania.
Wspaniały! A u mnie znów brak czasu na haft :(
OdpowiedzUsuńPrawdziwie słodki haft i ta koralikowa posypka. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńPiekne slodkosci! :)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik.oj chyba znowu wrócę do haftowania.Mam w swoim dorobku kilka obrazów wyhaftowanych.Pokażę niebawem na swoim blogu.Piękny wzorek do kuchni.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż mam ten wzorek w swoich schematach, śliczne słodkości :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajny projekt! Podziwiam za kontury !!!!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Mnie też hafcik bardzo się podoba. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMnie też hafcik bardzo się podoba. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSmakowite hafciki :) Udanego wieczoru życzę :)
OdpowiedzUsuńPiękne słodkości! Zazdroszczę babci pod ręką. Ja na obczyźnie mogę zapomnieć o wyjściach we dwoje.
OdpowiedzUsuńMy też nie mamy babci pod ręką co prawda mieszkamy w Polsce ale 200 km od rodzinnych domów. To nasz pierwszy wypad od 3 lat.
UsuńAleż słodki hafcik, bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńAleż słodko i pięknie!
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuń