MARZEC
Marcowy
hafcik w kolorach zielonych choć powiem szczerze że u mnie za oknem za bardzo
się nie zazieleniło, a szkoda bo już chce wiosny. Marzec podobnie jak luty nie kojarzy mi się z
niczym wyjątkowym. Jakoś nawet nie specjalnie przepadam za tym miesiącem. Spowodowane
jest to tym, że jest to miesiąc pogodowo nijaki. Chce się już wiosny, a to ani
wiosna ani zima. Jak to się mówi w marcu jak w garncu.
Jak pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, a zieleń to moj ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńCudne zielenie :)
OdpowiedzUsuńPiękny zielony hafcik. U mnie już wiosna w pełni wszystkie drzewa w kwiatach i pachnie świeżo skoszoną trawą.
OdpowiedzUsuń