Powstał
kolejny koteczek. Tym razem dumny kocur. Haftowało mi się go dość długo cały
tydzień, ale wynikło to z wielu obowiązków i wyjazdów, jakie w tym tygodniu mi
wypadły. Ale na szczęście udało się skończyć. Kocurek, który właśnie powstał
jest do pary dla koteczki, która już widzieliście.
Wyhaftowanie
ich to jeszcze połowa drogi do osiągnięcia planu, który sobie zamierzyłam. Chciałbym,
aby zdobiły one poszewkę na poduszeczkę. Mam nadzieje, że czas mi na to pozwoli
i moje umiejętności szycia. A oba
koteczki prezentują się tak…
Przepraszam
za zagniecenia na hafciku, jakie musicie oglądać, ale wynikły one z tego, że, trakcie
robienie zdjęć Łukaszek musiał zobaczyć i ukochać kotki.
Śliczne kotki :)
OdpowiedzUsuńSuperowy kociak!
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie kociaki :)
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki :)
OdpowiedzUsuńSuper są te kociaki :) mojej córeczce bardzo się podobają
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKotki są przeurocze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza parka :)
OdpowiedzUsuńAle cudna parka! Idealnie do siebie pasuja! :)
OdpowiedzUsuńKociaki fantastyczne, ale nie wiem czym sie przejmujesz, jakie zagniecenia, to normalne w trakcie pracy:D
OdpowiedzUsuńsuper!!!