Jeszcze chwilkę
i skończę trzeci obrazek z kwiatowego tryptyku. Już nie mogę się doczekać aż je
upiorę, uprasuję i oprawie. Zastanawiam się tylko gdzie je wyeksponuję. Jestem na
takim etapie pracy…
Nie mogę doczekać
się jeszcze jednej rzeczy, a mianowicie momentu kiedy obdaruję moja przyjaciółkę
wykantowanymi metryczkami. Ciekawa jestem jej reakcji mam nadzieję że będzie pozytywna.
A że obchodzę święta Bożego Narodzenie wg kalendarze Juliańskiego czyli wigilie
mam 6 stycznia wiec jeszcze trochę muszę poczekać. Dopiero wtedy będę mogła pokazać je na blogu , żeby Beatka
ich nie podejrzała przed czasem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.