Witam
się z Wami w ten jesienny poranek, u nas dziś deszczowo i ponuro wiec po odprowadzeniu
Łukaszka do szkoły z Mateuszkiem szybko wróciliśmy do domu, porannego spaceru
nie było. Za to mam chwilkę, aby pokazać Wam, jaka kartkę dołączyłam do podziękowań
dla rodziców, o których pisałam TU. Karteczki powstały tak naprawdę na ostatnia
chwilę dzień przed ślubem. Dosłownie z tego, co miałam pod ręka w domu i dzięki
mężowi, który kupił drukarkę, ja odkładałam to z dnia na dzień i do tej pory
byśmy jej nie mieli. Zależało mi, aby kartki były zachowane delikatne i w
kolorystyce zbliżonej do natury, ale także kolorystyce wesela, dlatego do jej
wykonania użyłam szarej tekturki, wstążek które wykorzystałam przy dekorowaniu
sadzonek i jutowego sznurka.
Podziękowania dla rodziców - część 1
Witajcie
u nas na podwórku coraz zimniej, jesień zbliża się wielkimi krokami, a razem z
jesienią sezon na wrzosy. To właśnie wrzos pełnił druga role w moim ostatnim projekcie.
Dwa tygodnie temu mięliśmy w rodzinie męża ważne wydarzanie, ślub jego rodzonej
siostry. Zostało mi przydzielone zadanie „ogarnecia” prezentów na podziękowanie
rodzicom Państwa Młodych. Młodzi mieli super pomysł na podarowanie rodzicom
sadzonki drzewka, pomysł o tyle fajny, że roślinka będzie przypominała ten
dzień rodzicom przez długie lata. Moim celem było jak najlepsze wykonanie zamówienia. Kolorem przewodnim wesela był fiolet i w tym momencie
pojawił się pomysł wykorzystania wrzosów. Już się nie rozpisuje zobaczcie i
ocenie sami.
Do wykonania kompozycji użyłam:
- sadzonkę
drzewka,
- sadzonkę wrzośca,
- drewnianą
skrzynkę,
- materiał
jutowy,
- celofan,
-
ozdobne wstążki.
PRZED…
PO...
Pamiątka ślubu Natalii i Wojtka
Witajcie
po weekendzie dziś tak na szybciutko gdyż jeszcze odczuwam niewyspanie po
weselnych szaleństwach i ciężko, sklecić kilka sensownych słów. Wesele fajne, mamuśka
z tatusiem poszaleli, ale cóż jak dzieci rano wstają i odespać nie ma kiedy. Ale
wracając do tematu, z czym dziś przychodzę a mianowicie z pamiątką ślubną, jaką
podarowaliśmy Natalii i Wojtkowi.
Kreatywnie z dzieckiem - mozaika :)
Witamy
Dziś post tworzony razem z Łukaszkiem. Koniec wakacji się zbliżą, szykujemy wyprawkę do zerówki, ale poza tymi wypadami do księgarni jesteśmy troszkę uziemieni. Łukasz to bardzo energiczny chłopczyk jednak w ostatnim czasie mój mały piłkarz nabawił się kontuzji i musieliśmy przystopować z wszelkim aktywnościami fizycznymi. Matko bądź mądra i utrzymaj ten żywioł w domu, gdy za oknem piękna pogoda. Jakoś się udało tworzymy różne fajne rzeczy, jedna bardziej skomplikowane a inne mniej, ale nie wszystko na raz. Dziś chcemy Wam zaprezentować mozaiki. Zestaw kupiony za około 5 zł w Pepco.
Pamiątka Chrztu Świętego
Witam
znowu mnie trochę nie było na blogu, ale wynikło to z podwójnej pracy która musiałam
ostatnio wykonać. Miałam wykonać na zamówienie Pamiątkę Chrztu Świętego dla
małego Maksymiliana. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem haft wykonałam,
zadowolona ze zostało jedynie pranie i oprawa, a tu jak pech to pech. Często rysuje
sobie kratki na kanwie, które ułatwiają mi prace i zawsze używałam tego samego cienkopisu,
który bez problemu się spierał. Ale nie tym razem kupiłam nowy cienkopis firma ta,
co zawsze (Stabilo) a tu nie spiera się podczas standardowego prania. Postanowiłam
zaryzykować i tak haft nie nadawał się do niczego i zdecydowałam się użyć
mocniejszego odplamiacza, pomyślałam sobie, co będzie to będzie. I niestety
stało się najgorsze mulina się odbarwiła, a zielony cienkopis nadal się nie
sprał. Musiałam wykonywać cała prace od początku tylko w dużo szybszym tempie. Na
Szczepice zdążyłam na czas.
Subskrybuj:
Posty (Atom)