Jakiś czas
temu zostałam poproszona o zrobienie metryczki dla pewnego chłopczyka. Dość długo
nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Szukałam natchnienia i odpowiedniego
wzoru. Spodobał mi się śpiący dzidziuś. Gdy już postanowiłam go wyszyć, zmodyfikowałam
wzór tej metryczki na własne potrzeby. Zaczerpnęłam z niego tylko główny motyw,
czyli śpiącego dzieciaczka. Oryginalny wzór
też mi się podobał, ale nie widziałam możliwości wkomponowania odpowiedniej
wielkości imienia dziecka i danych miar urodzeniowych z powodu wianuszka kwiatków
który znajduje się w oryginale. Z efektów pracy jaka wykonałam byli zadowoleni
rodzice dziecka, co spowodowało jeszcze większe moje zadowolenie.
Metryczkę przed samym oddaniem w malutkie rączki Igorka i jego
rodziców oprawiłam samodzielnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.