Witam,
dziś na blogu będzie dziewczęco. Bardzo się z tego powodu ciesze, bo jak wiece
mam dwóch synusiów, więc w domu mam bardzo, ale to bardzo chłopięco J. Żeby się już nie rozpisywać
pokazuje Wam kilka ujęć metryczki, dziś wersja fioletowa. Mnie się podoba w tej
kolorystyce, ale jestem ciekawa Waszych opinii.
Kartki Wielkanocne
Witajcie
w świąteczny poniedziałek wpadłam dziś, aby pokazać Wam stworzone kartki
wielkanocne, a także te, które dostałam ja z pięknymi życzeniami. Tak jak pisałam
w poprzednim poście troszkę się dzieje hafciarsko jednak nie wszystko mogę Wam
od razu pokazać. Jednak w związku z tym hafciarskim zamieszaniem nie wyrobiłam się
ze zrobienie kartek świątecznych z haftem. W skutek tego powstało coś z
niczego.
Karteczki
bez haftu, ale z elementami Scrapbookingu przynajmniej taki był zamiar, a Wy
jak je ocenicie, jestem ciekawa.
Monogram G
Witam
dziś wpadam na Mulinkuje z malutka, ale jakże uroczą literką G. hafcik powstał,
na jako prezencik. Jak Wam się podoba? Nie mam kiedy sie rozpisywać no maluszek
koniecznie musi popatrzeć na mamę. Pozdrawiam Cieplutko i niebawem pokażę coś nowego.
Mam w zanadrzu jeszcze monogramy i metryczki jednak na razie wszystkiego nie
mogę opublikować.
:)
Witam maluszek mój śpi,
starszy w przedszkolu wiec mam mogę chwilkę poświecić dla Was. Dziś nie będę pokazywać
żadnej z nowych prac, choć troszkę się ostatnio dzieje. To, co zrobiłam będę pokazywać
cyklicznie w miarę możliwości robienie i obrobienia zdjęć, a także w miarę wręczania
hafcików osobą, którym zostały wykonane. Będzie Roche monotematycznie, ale mam
nadzieje ze ciekawie. Dobra koniec o tym, co będzie, teraz o tym, co tu i
teraz. Trochę będzie przechwałek J.
Od dawna kupuje gazetki,
które wydaje Coricamo. Początkowo to były „Hafty polskie” obecnie „Igłąmalowane”. Głownie na wzorach z tych czasopism stawiałam swoje pierwsze kroki z
haftek krzyżykowym. W aktualnym numerze „Igłą malowane” znalazłam kilka wzorów,
które zwróciły moja uwagę, ale nie tylko, znalazły się w nim zajęcia moich prac
w galerii czytelników. Dla mnie to taki mały sukces tym bardziej ze tak jak
pisałam z tą gazeta jestem od początku mojej przygody z igła i nitką.
Konie
Witajcie
wpadam dziś tak szybciutko i po cichutku, żeby nie obudzić mojego najmłodszego
mężczyzny. Zabieram się do wrzucenia nowego post już od jakiegoś czasu, ale
maluch ma chyba czajniczek kontrolujący to czy przypadkiem mama nie chce zrobić
czegoś bez jego udziału. Ale dobrze nie rozgaduje się zbyt mocno, bo znów się nie
wyrobie i nie zdarzę dodać zdjęć przed jego obudzenie. Wrzucam kilka fotek nowo
powstałego haftu koni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)