Magnesy

Kocham magnesy jak dziwnie to brzmi, ale podobają mi się magnesy na lodówce. Przy ich pomocy można wyeksponować zdjęcia najbliższych, pozostawić karteczki z miłym słowem dla członków rodziny, bądź dla siebie – informacje co i kiedy należy zrobić (patent dla zapominalskich). Od pewnego czasu zaczęłam przywozić pamiątkowe magnesy z miejsc i miejscowości w których byłam. Chciałam również zrobić magnesy sama metodą haftu krzyżykowego, myślałam że muszę kupić ramki akrylowe, aby ładnie się prezentowałam. Jednak pewnego dnia  na blogu „Kolorowe fantazje” (z przyjemnością polecam odwiedziny) zobaczyłam jak możne efektownie i w prosty sposób zrobić takie magnesiki. Kwiatki wyhaftowane na lnie który dość dawno znalazłam u mojej babci na dnie szafy. 

Do wykonania magnesów potrzebowałam:
·        Filc,
·        Taśma dwustronna,
·        Karton,
·        Taśma magnetyczna,
·        Hafcik,
·        Nożyczki



Królik nie wielkanocny

Dawno mnie nie było na Mulinkuje, z powodu zmiany mieszkania, dłuższych wyjazdów i braku dostępu do internatu (takiego na dłużej). Na Mulinkuje nie zaglądałam ale nie próżnowałam. Jak pisałam we wcześniejszym poście zaczęłam karmazynową piękność. Jednak prace nad nią musiałam przerwać na rzecz metryczki na którą otrzymałam zamówienie. Bardzo się z niego ucieszyłam gdyż jest to moje pierwsze zamówienie na którego wpływ miał mój blog. Zamówienie ma być w całości zrobione do maja, a ja już mam większość pracy za sobą. Przedstawiam Wam króliczka który będzie ozdoba owej metryczki.


Błękitny marzyciel

Dziś bardzo króciutko ale treściwie. Chciałam zaprezentować błękitnego marzyciele, który już jest gotowy. Z efektu jestem zadowolona i pozytywne zaskoczona. Decydując się na wyhaftowanie tego wzoru nie spodziewałam się że będą to tak piękne, energetyczne kolory. Moim zdaniem wydrukowany wzór nie odzwierciedlam tego nawet w połowie. Tym bardziej zachęcam do jego wyhaftowania bo naprawdę warto. Zaczęłam też pracę nad karmazynową pięknością i muszę przyznać że zaskoczenie też jest, ale to pokarze wkrótce. Praca jaszcze nie trafiła do oprawy, zrobię to gdy już dwa ptaszki będą gotowe.


Karczochowe jajka

Ostatni tydzień spędziłam z synkiem u mojej babci na wsi. On zadowolony bo chodził za kurkami, kotkami. W końcu mógł się wybiegać na świerzym powietrzu, po trawce. Zupełnie inaczej niż w mieście po betonowym chodniku. Ja szczęśliwa bo pochodziłam po ogrodzie i szukałam oznak wiosny. Przy pogodzie jaka nas zaszczyciła w ostatnim tygodniu udało mi się je znaleźć. Oto dowody.


Nietypowy prezent

W tym roku dzień kobiet był inny niż zawsze. A konkretnie prezencik na dzień kobiet był inny niż zwykle. Był nietypowy. Zamiast kwiatka, bądź czekoladek dostałam od męża zestaw do quillingu. I powiem szczerze że chyba się z tego bardziej ucieszyłam. W skład owego zestawu wchodzą:

·       igła (nawijak),
·       szablon z okręgami o różnej średnicy,
·       korkowa podkładka,
·       6 szpileczek,
·       zastaw pasków (10 kolorów) o szerokości 3 milimetrów.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...