Dziś
bardzo króciutko ale treściwie. Chciałam zaprezentować błękitnego marzyciele,
który już jest gotowy. Z efektu jestem zadowolona i pozytywne zaskoczona.
Decydując się na wyhaftowanie tego wzoru nie spodziewałam się że będą to tak
piękne, energetyczne kolory. Moim zdaniem wydrukowany wzór nie odzwierciedlam
tego nawet w połowie. Tym bardziej zachęcam do jego wyhaftowania bo naprawdę
warto. Zaczęłam też pracę nad karmazynową pięknością i muszę przyznać że
zaskoczenie też jest, ale to pokarze wkrótce. Praca jaszcze nie trafiła do
oprawy, zrobię to gdy już dwa ptaszki będą gotowe.
Karczochowe jajka
Ostatni tydzień
spędziłam z synkiem u mojej babci na wsi. On zadowolony bo chodził za kurkami,
kotkami. W końcu mógł się wybiegać na świerzym powietrzu, po trawce. Zupełnie
inaczej niż w mieście po betonowym chodniku. Ja szczęśliwa bo pochodziłam po
ogrodzie i szukałam oznak wiosny. Przy pogodzie jaka nas zaszczyciła w ostatnim
tygodniu udało mi się je znaleźć. Oto dowody.
Nietypowy prezent
W tym
roku dzień kobiet był inny niż zawsze. A konkretnie prezencik na dzień kobiet
był inny niż zwykle. Był nietypowy. Zamiast kwiatka, bądź czekoladek dostałam
od męża zestaw do quillingu. I powiem szczerze że chyba się z tego bardziej
ucieszyłam. W skład owego zestawu wchodzą:
· igła (nawijak),
· szablon z okręgami o
różnej średnicy,
· korkowa podkładka,
· 6 szpileczek,
· zastaw pasków (10 kolorów)
o szerokości 3 milimetrów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)